wtorek, 26 lutego 2013

wedding dress

Taką oto sukienkę sobie wybrałam. Z małą poprawką, góra gorsetu też będzie wykończona podobną, jak na dole ozdobną taśmą ;) Ze wszystkich jakie mierzyłam, ta była najwygodniejsza, najbardziej miękka i najlżejsza :) Będzie gotowa dopiero na czerwiec, teraz zostaje jeszcze wybór garnituru dla M ;)


1 komentarz:

  1. No prosze, bedziesz wygladac jak ksiezniczka :) piekna suknia:)

    OdpowiedzUsuń