wtorek, 1 lipca 2014

Lublinowe love

Kilka tygodni temu w mojej głowie zrodziła się myśl- 19 czerwca- Boże Ciało,
 tz. dzień wolny od pracy, który trzeba pożytecznie wykorzystać :)
 W grę wchodził tylko i wyłącznie wyjazd do Lublina i spotkanie z babeczkami :) 
Mimo uporczywego kataru, gorączki i jednak pracującego wieczoru, 
udało się spędzić kilka chwil razem <3


Anita- pogromca gołębi :)


W Parku Saskim nie byłam od pamiętnych renowacji :)


Jeszcze przez chwilę Narzeczeni :)


I coś pozytywnego na zakończenie :)

1 komentarz: