piątek, 18 listopada 2011

Histeria

Podobno podczas odwyku najtrudniejsze są 3 pierwsze dni, podczas których najsilniej myślisz o tym czego najbardziej potrzebujesz.
Mi właśnie idzie do dnia drugiego.
I chociaż staram się myśleć o rzeczach błahych i przyjemnych, ogromny kamień leżący w moim żołądku, wiadra wody, mające nieodpartą chęć wylania się z moich oczu i mnóstwo ludzkich uczuć, potwierdzających, to że jestem tylko słabym człowiekiem nie dają mi zapomnieć.


I właśnie pisząc to w tej chwili, odzywasz się i mówisz "Kocham Cię"
Tak się nie robi !!!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz